Serwis używa cookies. Wyrażasz zgodę na używanie cookie, zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki.Zapoznaj się z polityką cookies. x

PR 17.04.2021

30.04.2021

"Pierwszy miesiąc wyjazdu minął bardzo szybko, wśród wielu obowiązków, takich jak praca na statku i lekcje. Wiele osób nawet nie spostrzegło upływu czasu. Wszyscy byli zafascynowani nowym życiem, a jednocześnie bardzo zmęczeni ciągłymi wachtami i alarmami do żagli. Pomimo tego spędziliśmy cudowne chwile i bardzo się zżyliśmy ze sobą.Dzisiejszy dzień rozpoczął się bardzo surrealistycznie od niezwykłego wschodu słońca i mgły. Załoganci nie mieli jednak czasu na podziwianie tych pięknych widoków, gdyż musieli się przygotowywać do konkursu wacht – zawody w nawigacji bez GPS. Każda wachta musiała sporządzić log, czyli urządzenie do pomiaru prędkości oraz przygotować się na noc pełną matematyki. Oprócz tych przygotowań dzień płynął normalnym trybem. Okazało się, że mamy na pokładzie nieproszonego gościa – jaskółkę, która wleciała do salonu kapitańskiego. Wszyscy jesteśmy pełni pozytywnej energii do pracy i czekamy na kolejne konkursy.

Wyniki dzisiejszych zawodów otrzymamy jutro. Ciekawe, która wachta okaże się najdokładniejsza."

"Małgorzata Molska, Wojciech Macieszczak "